» 2014 REKORD POLSKI NA CW

Stacja SP7PKI pod okolicznościowym znakiem SN150SZ ustanowiła nowy rekord Polski w zawodach WPX-2014 CW w kategorii multi/multi Gratulujemy.





» 2014.05 WIOSENNY ZJAZD ŚWIĘTOKRZYSKIEGO OT-03

Wszystko wskazywało na to, że pogoda pokrzyżuje nam plany zjazdu. Ku naszej radości wszystko się zmieniło, w promieniach pięknego słońca do Mąchocic Scholasteri przybyła spora grupa krótkofalowców oddziału świętokrzyskiego. Obrady zjazdu rozpoczęły się punktualnie o godzinie 10, słowo wstępne przekazał nam Prezes Andrzej SP7ASZ witając wszystkich serdecznie. Gościem specjalnym był Przemek SP7VC oraz Waldek SP7IDX.

Prelekcja Przemka na temat przygotowania do wypraw zapierała nam dech w piersiach. Podczas prezentacji opowiadał o tym jak w minimalny sposób przegotować sprzęt na wyprawy, aby zminimalizować koszty. Mieliśmy okazję zobaczyć, co SP7VC zabiera ze sobą oraz w jaki sposób do tego się przygotowuje.

Na zakończenie prezentacji zobaczyliśmy przygotowany przez Waldka SP7IDX film poświęcony ich wspólnej wyprawie po Skandynawii. Byliśmy pod wrażeniem, jaki ogrom pracy należy wykonać i ile czasu należy na to poświęcić, aby takie wyjazdy były uwieńczone sukcesem. Serdecznie dziękujemy kolegom za zaangażowanie i za czas nam poświęcony – do usłyszenia w eterze.

Po prezentacji przyszedł czas na podsumowanie pracy OT-03 i jako pierwszy głos zabrał Arkadiusz SQ7FPH, który zreferował pracę oddziału i podsumował finanse. Kolejnym oratorem był Janek SQ7LQJ, który swój czas poświęcił omówieniu pracy stacji SN150SZ oraz co nas czeka w kolejnych miesiącach. Miłym akcentem było podziękowanie kolegom za wkład i pracę na rzecz OT-03. Jerzy SP7CVW wręczył dyplomy: Jankowi SQ7LQJ, Marcinowi SQ7BCE, Mariuszowi SP7UDB, Łukaszowi SP7FXL, Przemkowi SP8SIW (nie obecny), Krystianowi SQ7LQQ oraz Arkowi SQ7FPH. Podczas zjazdu w zacisznym koncie szkoły Im. Stefana Żeromskiego pracowała stacja SN150SZ z okazji 150 rocznicy urodzin S. Żeromskiego. Wiosenne obrady zakończyliśmy rozmowami przy ognisku. Były nowe propozycje pracy oddziału – zobaczymy jak będzie z realizacją.

Informacje zebrał i zapisał SQ7NSN




» OPERATOR ROKU 2011 ŚWIĘTOKRZYSKIEGO OT PZK - SP7CVW JERZY ŚLEŹNIK


Szanowny Panie Jerzy, drogi Laureacie!

Laudacja w założeniu i tradycji, jest mową pochwalną, ale ponieważ mam wrodzoną skłonność do przekory zacznę od wad i postaram się, żeby nie były rozmazane. Jest Pan osobą delikatną, wrażliwą, wychowaną w szacunku do pracy, tradycji, poszanowaniu drugiego człowieka, w wielkiej miłości do rodziny, chęci zapewnienia jej spokoju i bezpieczeństwa, poszukiwaniu miłości, dobrej energii, pracy nad samym sobą, lojalności i skromności. To zespół cech, które nie mieszczą się w głowie przeciętnemu Polakowi. Świadomie nazywam te cechy, osobno i razem, wadami, ażeby zmylić wszystkich podejrzliwych, zakompleksionych, osamotnionych w swojej nienawiści do zjawisk pozytywnych, krytykantów i wrogów wszystkiego.



Kiedy więc myślę o naszym laureacie, nie szukam słów, tylko wskazówki, nauki, a więc chciałabym, o ile to możliwe, pojąć, co w nim jest, co o jego działaniach decyduje, czyli odnaleźć źródła tego wielkiego zaangażowania, którym się odznacza. Skąd bierze moce, by być wzorem, przykładem, który niejednemu może się przysłużyć i niejednego na właściwą DX-ową drogę wprowadzić, a taka droga, jak wiemy, jest szczególnie trudna i cenna.

Myślę więc o Panu, Panie Jurku, i pytam, gdzie Pan czerpie siły, które Pana właśnie na takie, a nie inne drogi skierowały. Historyk by szukał odpowiedzi w rozmaitych wydarzeniach z Pana życiorysu, na pewno bogatego i pouczającego. Ja jednak historykiem nie jestem i w szczegóły nawet tak bogatej biografii zapuszczać się nie będę. Zresztą przypuszczam, że na moje pytanie odpowiedział by Pan krótko, i że właściwie znam Pana odpowiedź, bo daje ją Pan mimo woli lepszą, bardziej dobitną niż wyjaśniające słowa przez ten jeden na pozór drobny fakt swoją codzienną pracą QSL Managera. To jest znak, jak głęboko jest Pan świadom odpowiedzialności, która na Pana barki została rzucona, i że wie Pan, jak niezmiernie trudno jest rozhuśtanej społeczności krótkofalarskiej narzucić więzy zasad, reguł i skierować jej wysiłki w jedną stronę. Wiem że Człowiek, kiedy decyduje się wziąć odpowiedzialność za Okręg, musi mieć wiarę, że co zamierza – wykona.

U źródła więc tkwi poczucie odpowiedzialności. Mało kto je posiada, a to ono zmusza do konstruktywnego działania, takiego zaś nie ma bez wnikliwego rozeznania sytuacji. Trzeba mądrości i woli i trzeba też mieć stale w oczach te wartości, o których inni już nie pamiętają i których innym brak, ale Pan właśnie jest im wierny.

Wielce Szanowny Laureacie!

Pragnę w imieniu własnym oraz całej społeczności krótkofalarskiej Siódmego Okręgu, a w szczególności Ziemi Świętokrzyskiej serdecznie podziękować Panu za wszystkie Pańskie inicjatywy i działania, które przyczyniły się do rozwoju naszego hobby. Jesteśmy dumni i zaszczyceni, iż dzięki Pana pracy środowisko nasze dzień po dniu, tydzień po tygodniu, rok po roku zapisuje się na trwale w annałach Polskiego Związku Krótkofalowców.

SQ7LQJ Janek